Tłumy bielszczan pojawiły się na spotkaniu z czerwoną ciężarówką Coca-Coli. Najwięcej osób przyszło pod Klimczok, aby otrzymać darmową porcję kultowego napoju wraz z spersonalizowanym nadrukiem na puszce. Średni czas oczekiwania w kolejce wyniósł blisko 2 godziny!

Dodatkowo każdy mógł zrobić sobie zdjęcie z ciężarówką i Świętym Mikołajem. Ponadto na uczestników akcji czekała "fabryka upominków", w której można przygotowywano prezenty dla bliskich oraz wirtualna przejażdżka saniami Świętego Mikołaja. Oczywiście na wszystkie z tych "atrakcji" trzeba było odczekać co najmniej kilkadziesiąt minut w kolejce.

Tymczasem równolegle na bielskim Rynku, gdzie odbywa się świąteczny jarmark "Idą święta", pojawiło się zaledwie kilkadziesiąt osób...